top of page

Niż śródziemnomorski nad Polską w dniach 27-28 lipca.

  • ostrzezeniapl
  • 26 lip
  • 3 minut(y) czytania

W ostatnią niedzielę sierpnia nad Polskę dotrze niż pochodzenia śródziemnomorskiego. A co za tym idzie, w kraju występować będą opady deszczu. Jak na tę chwilę wyglądają wyliczenia modeli numerycznych na dni 27-28 lipca i czego możemy się spodziewać.


Na cały przebieg pogody w ciągu najbliższych dwóch dni w naszym kraju znaczący wpływ będzie miał niż baryczny Karlheinz, niż pochodzenia śródziemnomorskiego. To on rozlokuje się po południu w niedzielę nad południowo-wschodnią Polską. Następnie przemieszczał się będzie przez wschodnio-centralną część naszego kraju i dość szybko, bo już w poniedziałek wieczorem opuści kraj, wędrując dalej na północ kontynentu. Brak blokady niżu w naszych szerokościach geograficznych i jego stosunkowo ,,krótki" pobyt w Polsce odróżni go od ostatniego niżu genueńskiego z pierwszej połowy lipca, który przez kilka dni stacjonował nad krajem.

widoczny niż śródziemnomorski w niedzielę po południu / widny.com
widoczny niż śródziemnomorski w niedzielę po południu / widny.com

Nocą z soboty na poniedziałek na południowym wschodzie kraju możliwe będą opady deszczu o średnim natężeniu, przynosząc sumy do 10-25 mm, miejscami do 30 mm. Już nad ranem w niedzielę na południu oraz w środkowym pasie przez Ziemię Łódzką, Kujawy po Warmię będzie można spodziewać się opadów deszczu. Opady zintensyfikują w drugiej części dnia.


Obecnie wiele wskazuje na spore sumy opadowe w południowych regionach kraju oraz w pasie środkowym od Śląska, przez Ziemię Łódzką po Kujawy. Warto zaznaczyć, że długotrwałych opadów będą mogli spodziewać się głównie mieszkańcy Śląska, Małopolski, Ziemi Łódzkiej i Kujaw. Sporo deszczu zapewne spadnie też miejscami we wschodniej i centralnej części kraju - tutaj należy zaznaczyć, że opady będą występowały przejściowo, okresowo będzie mogło padać ciągle i intensywnie, także za sprawą prognozowanych lokalnie burz wbudowanych w strefy opadów.


Podkreślamy, że na godz. 19:00 w sobotę 26 lipca, kiedy sporządzamy ten wpis, wyliczenia modeli wciąż nie są sprecyzowane, więc należy mieć na uwadze dynamikę sytuacji. Na tę chwilę jednak widoczny jest trend, iż strefa ciągłych opadów deszczu i największych sum opadowych dotknie części Małopolski i Śląsk a także Ziemię Łódzką, część Pomorza i Kujaw.


  • Wyliczenia modelu ICON-EU wskazują na największe sumy na południu Śląska, na Ziemi Łódzkiej oraz na Kujawach dochodzące miejscami do 40-80 mm, punktowo do 80-110 mm a także sumy rzędu 40-55 mm na północnym wschodzie.

  • Model ECMWF wskazuje na sumy opadowe rzędu 35-70 mm na południu Śląska i Małopolski, lokalnie do 85 mm oraz na sumy 60-90 mm, lokalnie ponad 100 mm na Kujawach i części Pomorza.

  • Model Aprege ,,widzi'' sumy opadowe rzędu 50-80 mm na Śląsku, w Małopolsce, na Ziemi Łódzkiej, w części Kujaw, Warmii i Pomorza, wskazując na lokalne sumy dochodzące do nawet 90-110 mm na Kujawach i Żuławach i 90-130 mm na Śląsku i w Małopolsce.



Do sum opadowych dołożą się lokalne burze, które początkowo jako superkomórki a potem już jako wielokomórkowe układy pojawią się w niedzielę i w poniedziałek we wschodniej i centralnej połowie kraju. Będą zapewne potęgować wysokość opadów, lecz lokalnie. W burzach dodatkowo punktowo pojawi się grad przeważnie ok. 2 cm, dochodząc do 3-4 cm i silny wiatr przeważnie w porywach do 70 km/h, punktowo do 80 km/h.


Podsumowując wyniki modeli i przegląd sytuacji synoptycznej, opady miejscami mogą okazać się długotrwałe i intensywne. Istnieje ryzyko lokalnych zalań i powodzi błyskawicznych. Ze względu na większą część wyników modeli, przewidujących spore sumy w obszarach podgórskich, tamtejsze stany wód strumyków i potoków mogą szybko wzrastać. Jednak mając na uwadze brak blokady niżu i jego tym razem ,,płynne'' przejście przez Polskę nie należy spodziewać się rozległej powodzi.


Obserwujemy sytuację i będziemy informować was o niej, jeśli zajdzie taka potrzeba, na bieżąco w komunikatach na profilu.




 
 
 

Komentarze


bottom of page